12 lipca 2016

SSO'we adaptacje filmów

Heeyo!
* Tak to ten post! Ten, o którym mówiłam w poprzednim! Yeaaah! *

Próbowaliście kiedykolwiek udawać... Udawać w sso? Udawać- ale co?
A no... Udawać, że występujecie we filmach! Przedwczoraj z Rutkowskim z nudów pojechałyśmy na łąki niedaleko Zamku, na terenie dla 'nie Sr'...

... i wykonałyśmy... SSO'wą adaptację "Titanica".








Tak wyglądał nasz Titanic... Martyna udawała Rose, natomiast ja byłam Jackiem xD
Szczerze, to Rutkowski przypomina mi... Modlącą się osobę :)
Zostałyśmy tam jeszcze przez chwilę, i zaczęłyśmy się zabijać XD po czym wpadłyśmy na pomysł, że to... "Sala samobójców"...
Nie oglądałyśmy tego filmu, ale csiiii :)

"Skoki samobójców" (orig. "Sala samobójców")


Teraz przyszedł czas na...

... "Aliszję w krainie czarów"...

Ten pomysł wymyśliła Martyna, a ja od razu się na niego zgodziłam, bo już widziałam do niego idealne miejsce :)

Nie pytajcie co to ^^ improwizacja 

Co z tego, że nie ma tutaj... Napoju... Ważne, że stół jest!


W końcu przyszedł czas na jeden z moich ulubionych filmów, z tym nie miałyśmy aż takich dużych kłopotów, bo ja musiałam tylko zmienić konia, a Martyna... Musiała ogarnąć, że ma nie stać w miejscu i odliczać od 5, tylko ze mną jechać XD

Do tej inscenizacji wybrałam mojego kasztanka- folbluta, a Martyna została na swojej Supernovie- arabie :) Pewnie jeszcze się nie domyślacie, ale jest to ...

... "Niezwyciężony Secretariat"...

... czyli film o koniu wyścigowym. Idealnie dobrałam konia, zarówno pod względem maści i rasy- kasztanowy folblut :) No to macie jpg:




Mam nadzieję, że się spodobało. Niestety wykonałyśmy zdjęcia do trzech filmów, ale w przyszłości może uda nam się zrobić ich więcej :)


Podoba wam się tego typu post? Według mnie są nawet ciekawe :) Bardzo mi się takie coś spodobało, i na pewno jeszcze tak kiedyś zrobię, może nawet z Rutkowskim się uda?

Dziękuję, że dotrwaliście do końca ♥ Wciąż leję z tego Titanica  ♥ Te dłonie...

by: Leni 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz